This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#49
Day 49
Sezon na wszystko
Nie mogę być tam, gdzie bym chciała. Chwilowo nie mogę. Wybywam więc na rower. Znakomity sezon na rower. Jeżdżę po kałużach. Wpadam...
#50
Day 50
Oświecenie
Niegdyś zachwyciło mnie zdanie Małego Księcia, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dziś myślę, że jeszcze coś takiego się dzieje, ż...
#51
Day 51
Czwarty dzień urodzin
Czwarty dzień urodzin - tych samych oczywiście. Mnóstwo miłych spotkań, rozmów i prezentów. Takie piękne życie po prostu :)
#52
Day 52
Wagary
Dziś się zerwałam z łańcucha trochę, wyskoczyłam na wagary. Takie wagary od dorosłego życia - wypad na rowerek przed pracą. Gdy byłam nastolatk...
#53
Day 53
Rozładowanie baterii
Jadę rowerkiem. Rozglądam się, a tu z każdego zakątka, jakiś mały cud wyskakuje. Nie mogę się powstrzymać. Zatrzymuję się i próbu...
#54
Day 54
Krajobraz z kolesiem
Jadę sobie rowerkiem. Najpierw niewinnie, jak człowiek, po uliczkach, chodniczkach. Taki relaks przed pracą. Jest też plan - wpaś...
#55
Day 55
Wieczne zdziwienie
Wcale nie chcę mieć osiemnastu lat. W każdym czasie jest dobrze. Jednakże nie stoi nic na przeszkodzie, żeby czerpać pełnymi garści...
#56
Day 56
Pilsko pełne cudów
Wszędzie cuda, gdzie się wzrok nie zawiesi, no istne cuda. Totalny nadmiar cudów! I jak tylko Iwonka powiedziała, żebym się odwraca...
#57
Day 57
La vie est belle
Na urodziny dostałam perfumy "La vie est belle". Do tego momentu nie wiedziałam, że piękną myśl można zamknąć w zapachu i buteleczce...
#58
Day 58
Wieczór na Hali Miziowej
Wzięłam sobie urlop. Taki impuls. Chciałam być znów w raju. I jestem :)
#59
Day 59
Na końcu dzisiejszej drogi
Wracam z całodziennej wyprawy na skiturach. Dzień piekny, relaks pod cudownie świecącym słońcem, na błękitnym niebie. Ścież...
#60
Day 60
Panta rehi
Jeszcze wieczorkiem wszystko wokół schroniska pływało, dziś wczesnym rankiem znów skute. W niedzielę doświadczyłam magicznej zimy na Pilsku...
#61
Day 61
Punkty widzenia
Są są. I to różne. I całe szczęście. Nie ma chyba nic gorszego niż jednolitość. Różność wzbogaca. Dlatego życie jest takie interesując...
#62
Day 62
Uciekania
W promieniach zachodzącego słońca wszystko wydaje się piękniejsze i jakieś magiczne. Nawet to, co zepsuliśmy i od czego wszyscy powinniśmy u...
#63
Day 63
W Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Słoneczny dzień, taką słonecznością, która rozświetla nie tylko otaczający nas świat, ale i nas samych :)
#64
Day 64
Odwiedziny
#65
Day 65
Ceglastość
Ciągle otaczają mnie cztery ściany. Od czasu do czasu rozbijam je i wylatuję na niebiańskie przestrzenie. I leeeeeecę... 😊
#66
Day 66
Ścieżki
Wychodzę gdzieś. Najlepsze w wychodzeniu jest to, że się nie wie, dokąd się dojdzie. I jeszcze to, jaki cud się zobaczy. I jacy ludzie zapadną...
#67
Day 67
Pora roku niczyja
Zima odeszła, wiosna jeszcze nie przyszła. Dziś jest pora roku niczyja. Z kapiącym deszczem wszystkie kolory spływają obnażając suro...
#68
Day 68
Rozmyślania
Nad światem i tym, co się dzieje w ludziach. Głównie różnorodność, czyli bogactwo :)
#69
Day 69
Brzydkie kaczątka
W drodze ze sklepu z mamą wstąpiłyśmy nad stawy. Obstąpiły nas brzydkie kaczątka, z szyjkami puchowymi, skrzydłami już anielskimi. W...
#70
Day 70
Krajobraz z Wolnością
Zerwałam się z łańcucha znów. Tylko na chwilę. Ważniejsze są wolne chwile, nawet jeśli jest ich mniej. Wolne chwile przeważają.
#71
Day 71
Cisza wieczorna
I wszystko cichnie.
#72
Day 72
Cisza przed wiosną
To jest oczekiwanie na wiosnę. Jeszcze jej nie ma, ale już wszyscy wiedzą, że prawie jest. Wszystko czeka, żeby nagle rozbuchać się...