This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Raw czy jpg?

Cześć! Fotografując z myślą o tookapic robicie zdjęcia w rawach czy jpg? moje zdjęcia są raz lepsze, raz gorsze, ale wszystkie łączy jeden element - słaba jakoś. Chodzi mi tu o szumy, rozdzielczość itp. Czy rawy by to zmieniły? Pozdrawiam.

22 comments

vividcolourfabric Well, I'm shooting RAWs only. It gives me more possibilities since what I get is non-edited, pure data from a sensor. Shooting RAW may also help you with your noise. But I don't know how RAW may improve your resolution. Or Google Translate made it wrong?

Comment was deleted

Jarek Kozioł I mean that it looks like there is a small resolution, maybe it is not.
In my a6000 i have -3 in contrast and saturation, but it's look like shoot in auto when I'm put this photo to computer. It's colored and it does not look like a flat color profile.

Magda Też używam Sony a6000, zdjęcia robię w RAW. Daje mi to większe możliwości przy obróbce. Rozdzielczość zmieniasz w menu aparatu

Jarek Kozioł Magda, gdy fotografuje w jpg mam ustawiony profil standard i skręcam maksymalnie kontrast i nasycenie, ale gdy robię zdjęcia w rawach na tym samym profilu kolorów to gdy wrzucę je na komputer to są nasycone i mają dość sporu kontrast, jak to rozwiązać? chciałbym robić zdjęcia w rawach na tym płaskim profilu.

Comment was deleted

Jarek Kozioł Pracuje na Macu i zdjęcia już w samym podglądzie są nasycone

Comment was deleted

Magda Też mam ustawiony profil standard. Sprawdziłam jak u mnie to wygląda. I u mnie RAW praktycznie wcale nie jest nasycony i kontrastowy (dla mnie dobrze, bo sama sobie to kontroluję przy obróbce), JPEG za to jest kontrastowy, nasycony, jakby gotowy do publikacji.

Comment was deleted

Jarek Kozioł Używam programów Fotor i PhotoScpae X, w obu zdjęcie w raw'ie jest nasycone i kontrastowe. Tak było od zawsze, rawy były nasycone a jpg'i takie, jaki ustawiłem profil kolorów.

Magda To zupełnie odwrotnie niż u mnie... Myślę, że to program dostosowuje jakieś własne ustawienia. Spróbuj RAW. Tak jak pisze @lukaszbrozek, w LR i innych programach do obróbki RAW można przestawiać profile.

Jarek Kozioł Posiadam tylko te dwa programy i w obu zdjęcia są nasycone i kontrastowe. Nie widzę opcji wyboru profilu kolorów :/

Magda menu, zakładka 1 (ta z aparatem), punkt 6, przestrzeń barw. Tu masz wybór czy AdobeRGB czy sRGB

Jarek Kozioł @Magda Pobawiłem się przestrzenią barw w aparacie, włączyłem kolejno po sobie sRGB i AdobeRGB. Efekt bez zmian zmieniłem również przestrzeń barw w programie fotor, ale też to nic nie dało.

Magda Może jednak wina leży po stronie programu do obróbki?

Piotr Dziwna sprawa, generalnie RAW powinien być "płaski" mało kontrastowy i nasycony w porównaniu do JPG jak pisze @Magda, zresztą sama nazwa RAW na to wskazuje - jest to surowy obraz tego co zarejestrowała matryca, JPG-i z reguły są bardziej nasycone i kontrastowe (przynajmniej u mnie tak to wygląda).
Natomiast odpowiadając na pytanie w temacie - u mnie 99.9% to RAW-y po obróbce w LR, zdecydowanie więcej można "wyciągnąć" - być może jeśli obrabiasz JPG-i to przesunięcie suwaka o 'kawałek' za daleko może spowodować pojawienie się jakiegoś szumu lub mory, być może tu jest problem.
Co do przestrzeni barwnej sRGB czy AdobeRBG to jeśli w większości publikujesz zdjęcie w internecie nie wywołujesz ich w fotolabach lub sam nie drukujesz to polecam sRGB w zupełności wystarczy.

savio U mnie też tylko Rawy. W dużej mierze ze względy na możliwość zmiany balansu bieli. Jeśli pracujesz na Macu to polecam Ci obrabiać Rawy w programie Pixelmator. Jest dedykowany do Maców i bardzo intuicyjny. Bez problemu czyta wszystkie formaty i daje spore możliwości. Do PS może kilku suwaczków mu brakuje ale za to jest bardziej przyjemny dla oka. Ja się przesiadłem kilka miesięcy temu i bardzo sobie chwalę. W kilku drobiazgach posiłkuję się LR. Polecam taki zestaw.

Jarek Kozioł Na razie niestety muszę sobie radzić darmowymi programami, te dwa to najpopularniejsze jakie znalazłem i najbardziej funkcjonalne, ale jak widać mają wady :/

Satoshi T Często fotografuję w RAW i PostProcess przy pomocy LightRoom. Powodem jest to, że RAW ma większy stopień swobody podczas Postprocess niż JPEG, i może zmieniać dokładnie te elementy, które chcesz zmienić (w przypadku JPEG wpływa to także na inne elementy).

Satoshi T Jeśli chodzi o "stopień swobody" PostProcessing, w RAW jest pewna zaleta, ale uważam, że nie ma czegoś takiego, co zwykle bywa złą, gdy α 6000 pobiera normalnie JPEG. Sądzę, że istnieje możliwość wystąpienia problemów w ustawieniach kamery.

agnieszka bladzik wow @Satoshi polish - pretty good ;)

Kazzi Pamiętaj, że RAW to jeszcze nie jest zdjęcie.

Marta Tomaszewska Raw + JPG. Tzn z "luster" tylko rawy, jednak teraz jak przesiadłam się na kompakta, to niby też "tylko" RAW, ale zdarza mi się tu wrzucać JPGi przepuszczone przez LR na telefonie - szczególnie w trakcie wyjazdów (NFC/Wifi w aparacie ♥). Czy widać różnicę w jakości... chyba nie aż tak bardzo. Ale też z JPG nie wyciągam tyle co z RAWów. W każdym razie jak obrabiasz jakkolwiek zdjęcia to warto RAW, porównaj sobie chociażby efekty zmiany balansu bieli - ile tracisz na jakości przy jpg.

Krzysztof Baczyński Mam ten sam problem, tylko że ja się już poddałem, niestety pozostaje tylko przy jpg. Próbowałem "walczyć" z RAV i się poddałem totalnie, w zasadzie próbując paru darmowych programów do obróbki (podrzuconych przez znajomych z tokapic), oraz oglądając parę poradników on line kompletnie "wymiękam" to dla mnie (52)jest nie do ogarnięcia w tej chwili.. Wszystkie RAV które robię (zarówno w lustrzance jak i kompakcie) są płaskie i bez wyrazu, może raz może dwa udało mi się zupełnie przypadkiem osiągnąć jaki taki efekt. Oczywiście wiem, że w RAV jest "zaszyte" dużo możliwości, jednak moja opinia jest taka: Gdy masz baaardzo dużo czasu i opanujesz już wszystkie funkcje programów obrabiających RAV na pewno (widać to gołym okiem na zdjęciach kolegów i koleżanek które aż "kłują w oczy" swoją perfekcją) daje olbrzymie możliwości, wymaga jednak to olbrzymiego wysiłku i poświęcenia czasu w opanowaniu softu. Mam też taką "spiskową" teorię, że po prostu, na pewnym etapie Lightroom jest programem bez którego nie wejdziesz na pewien poziom. Ta teoria trochę jest też o tym, że nie ważne jak ciekawe zdjęcia robisz, nie ważne czy masz "oko" to "coś" , myślisz nad tym co robisz, jakie zdjęcia robisz, to bez pewnego poziomu sprzętu (aparat, szkło, obróbka) nie masz szans na zaistnienie w "tak zwanym" środowisku. Rób zdjęcia tak aby Cię zadowalały bez względu na to czy RAV czy JPG. Jeśli nie zadowalają - musisz inwestować. Zresztą ciekawą sprawą jest obserwacja naszego tookapicu, w którym najwięcej uznania i komentarzy (świetny strzał) zbierają zdjęcia które są ewidentnie "zrobione" a na pewno nie są wynikiem "strzału" w odpowiedniej chwili i momencie.. Ja się poddałem. Rób swoje.

Comment was deleted

Comment was deleted