This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#115
Day 115
Przeobrażenia
Cytując klasyka, tylko jedna rzecz w życiu jest pewna: ZMIANA
#190
Day 190
Snucie planów
Na tkaninie marzeń
#191
Day 191
Dwóch kolesi na dachu
Spojrzałam na dół, z siedemnastego piętra - normalnie mam tu piękny, rozległy widok, czasami sięgający po Skrzyczne, Pilsko i Ba...
#200
Day 200
Dzieło sztuki
Spoglądam wstecz, w dwieście zdjęć temu. Jestem w zupełnie innym miejscu, niż to, z którego zaczynałam. Przez te dwieście zdjęć przeżywa...
#226
Day 226
Mijanie
Tuż obok ruderki. Wzajemnie dotrzymują sobie towarzystwa. Uwielbiam takie klimaty. Nieco zrujnowane #theme-mono
#257
Day 257
Wschód słońca nad Zatoką Meksykańską
#33
Day 33
Naprawianie
Jesteśmy na turnusie rehabilitacyjnym. Każdy z nas coś ma, co trzeba naprawić, No to naprawiamy. Robimy normalne ćwiczenia i miło spędzamy...
#36
Day 36
Idąc
Mijam kałuże, płoty, budynki, sytuacje, ludzi. Ocieram się o niezwykłe przygody. Przedzieram się przez wspaniałe wspomnienia. Tworzę. Każdy dzień...
#85
Day 85
Lipowa natura
Słońca dziś nie było. Wszyscy myślą, że było ponad chmurami, ale nie, nie dziś. W dodatku, tam, gdzie sobie poszło, zabrało wszystkie ko...
#327
Day 327
Zaułek taki
#theme-city-lines
#17
Day 17
Zabójstwo samobójstwa
Nie wiem, czy nie dokonam zabójstwa książki. "Samobójstwo francuskie". Zemmour to podobno rasista, nacjonalista, kontrowersyjny....
#18
Day 18
Czary mary
Życie jest czarodziejskie. Zwykły dzień, za dniem, nic się nie dzieje. Praca, sześć ścian. Ale... czary się dzieją nieustannie. W zależnośc...
#62
Day 62
Uciekania
W promieniach zachodzącego słońca wszystko wydaje się piękniejsze i jakieś magiczne. Nawet to, co zepsuliśmy i od czego wszyscy powinniśmy u...
#105
Day 105
i... po świętach
Właściwie to już dawno. A nie powinno być tak, że każdy dzień to święto? Póki się żyje to jest jakieś święto przecież.
#173
Day 173
Skamieniałe Miasto
#theme-stairs
#234
Day 234
Face less or more painful
#theme-faceless-portrait
#273
Day 273
Kapliczka
Powstają nowe świątynie. Stare popadają w ruinę. Siedzi sobie kapliczka w zacisznym kącie zagubionego podwórka i patrzy sobie na mijający ją...
#275
Day 275
Kwiaty polskie
#theme-still-life
#309
Day 309
Rozmycia
Kończy się weekend. I ogarnianie chaosu. Dziwne doświadczenie. Odnajduję się w tym chaosie doskonale. Czasem zapominam jeść i czasem nie mogę...
#318
Day 318
Marzenie
O jednym dniu bez bólu. Zaczynam się niecierpliwić.
#6
Day 6
Szarzenie
Dziś było zwykłe życie. Byłam nawet w sklepie. I to kilka razy. A szczerze tego nie znoszę, bo przestępując próg sklepu, szczególnie jakiego...
#21
Day 21
Słoneczne harce
Niedziela. Spokojny dzień. Nie ma mnie. W tym świecie. Buszuję sobie po Starożytności. Zaczęłam od Paleolitu, Neolitu, potem przeniosł...
#39
Day 39
Na ulicy
Jest kilka minut po północy. Echo odbija stukot jej obcasów od ścian okolicznych budynków. Co chwilę odwraca głowę. Nie wie już, czy to jest...
#42
Day 42
Podążanie
Szałasy w Dolinie Olczyskiej - zachwyciły mnie. Znów tu jestem. O zupełnie innej porze dnia, innej porze roku. Można by nawet powiedzieć, że...