This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Szymon Rączka

#1 83/365
1 streak
#25
Day 25
04:48
Jest właśnie taka godzina, a ja zamiast realizować swoją poranną rutynę (bo wstaję mniej więcej o 4:30) to wrzucam to zdjęcie z wczoraj... Przer...
#26
Day 26
Świat zza krat
Wynalazłem sobie fajne mieszkanie vel apartament na parterze kilka minut na piechotę od pracy i poza tym, że jest bardzo przyjazne to m...
#27
Day 27
Po prostu metro
Dzisiaj bez głębszych przemyśleń, więc po prostu lubię jeździć metrem.
#28
Day 28
Dobry filtr nie jest zły
Dziś dzień w rozjazdach, a pogoda kiepska więc żadnych plenerowych ujęć nie uchwyciłem. Dlatego na koniec dnia uwieczniam now...
#29
Day 29
Zakupy day
Dzień pod znakiem zakupów. Niby niepozorne kilka siatek, a zajeło to pół dnia. Czekam na moment kiedy za jakąś niewielką kwotę będzie można...
#30
Day 30
Kilometry lecą
W 2018 i wcześniejszych latach moje wyjazdy do Warszawy można było liczyć na palcach jednej ręki w skali roku. Teraz adaptuję się do co...
#31
Day 31
Mocnym krokiem ciągle do przodu
63/365 mojego wyzwania z codziennym spacerem każdego dnia 2019 bez względu na miejsce gdzie jestem, staje się co raz b...
#32
Day 32
Operacja bajzel
Powrót z Warszawy oznacza ciąg dalszy procesu porządkowania i pozbywania się mnóstwa trzymanych przez lata gratów.
#33
Day 33
Ciągle w drodze
Ledwo wróciłem z Warszawy i z pociągu przesiadka w auto i na egzaminy w edukacji domowej. Kolejne dni operacja bajzel i w poniedziałek...
#34
Day 34
Grające barierki
To moja standardowa miejscówka gdzie zawracam podczas moich codziennych spacerów. Kiedy wieje wiatr to barierki te grają bo każda ma...
#35
Day 35
Każdy wolny skrawek
Kiedyś wokoło nas były same łąki, a po nich biegały bażanty. Czasem sarna się zdarzyła. Teraz każdy wolny skrawek jest zabudowywan...
#36
Day 36
30 lat temu
Dzisiaj kiedy zwoziłem kolejne klamoty do naszego tymczasowego magazynu to odkryłem możliwość zaglądnięcia do części dawnych zakładów filc...
#37
Day 37
Dwie furgonetki później
Ten weekend upłynął mi na niekończącym się procesie wynoszenia rzeczy z piwnicy do pożyczonego dostawczaka, a następnie wynosz...
#38
Day 38
Dziękuję ci postępie technologiczny
Technologia umiejętnie i świadomie wykorzystywana potrafi niesamowicie usprawnić życie. Jeszcze nie tak dawno musi...
#39
Day 39
Dalej na południe
Tym razem moja ulubiona miejscówka była zajęta, więc trafiłem do zupełnie nowego miejsca. Ciekawa odmiana perspektywy od mieszkania...
#40
Day 40
Białystok
Zwykle moje codzienne spracery uskuteczniam w Bielsku, a od połowy lutego też w Warszawie. Dziś jednak stwierdziłem, że może w Białymstoku t...
#41
Day 41
Dawno dawno temu
Istniały kiedyś czasy kiedy to nie można było sobie ot tak zarejestrować domeny. Trzeba było składać specjalny wniosek, wysyłać faks...
#42
Day 42
Zima jeszcze straszy
Na szczęście przelotnie i od razu topniał, ale śnieg z deszczem skutecznie przeniósł mój spacer na wieczór z czego nie jestem zby...
#43
Day 43
Sobota dzień zakupów
Po tym jak ilość handlowych niedziel zmalała to z ubolewaniem muszę przyznać, że najczęściej sobotę spędzam jeżdżąc po sklepach ż...
#44
Day 44
Hello Warsaw
Warszawa dzisiaj przywitała wyśmienitą pogodą, ale dotarłem tuż przed zachodem słońca i mogłem nacieszyć oczy ostatnim blaskiem z tym raz...
#45
Day 45
Samoloty
Tym razem atrakcją nowego lokum jest widok na lądujące samoloty.
#46
Day 46
Transplantacja
Najlepszym według mnie obecnie telefonem jest iPhone 6s Plus jeśli chodzi o relację ceny do jakości. Dobry wyświetlacz, dobry aparat i...
#47
Day 47
Ładnie, ale zimno
W końcu jakiś pogodniejszy dzień... W sumie to może i było ich więcej, ale nie zauważyłem pochłonięty przez cyber przestrzeń. Tak cz...
#48
Day 48
Najbardziej obfotografowane schody w mieście
Jak jestem w BB to bardzo często przechodzę tymi schodami i prawie nie ma dnia żeby ktoś nie robił sobie...