This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#281
Day 281
W dal
Poranny spacer z Agą i jej psami. Na moment wyszło słońce.
#283
Day 283
Kazimierz Dolny nad Wisłą by Anna Gubernat
Praca praca praca i wyścig. Kalendarz i harmonogram. Całkiem nieźle zaplanowane, czasem na styk i czasem ni...
#301
Day 301
Przejmuję się
Nie jestem w stanie skupić się na niczym innym.
#306
Day 306
Poranek w Gizie
Posyłanie myśli w inną stronę. To jak chodzenie spać. Konieczne.
#321
Day 321
Podziemne arterie
#332
Day 332
Zza
#346
Day 346
Prosto w oczy
#77
Day 77
Koniec weekendu
#94
Day 94
Spadanie
Miała być wiosna, a tu spadło się śniegowi, zawirowało, zatańczyło i uleciało chwilę później. Uwielbiam, takie kwietnie :)
#137
Day 137
Wieża ciśnień
Coś się tworzy...
#162
Day 162
Przed balem
#198
Day 198
Ghost in Gliwice Marketplace
#250
Day 250
Mgnienia
#270
Day 270
Pstrowski
Budzę się. Nowy dzień. Każdy nowy dzień jest wspaniały. Wspaniale potencjalny. Celowo budzę się kilka godzin przed rozpoczęciem pracy, żeby...
#278
Day 278
Krajobraz z butelką
Myślę, że za dużo pracuję. Już jest noc. A jeszcze chciałam trochę w tym dniu pożyć. Spróbuję zatem jutro. #theme-still-life
#280
Day 280
Pozłótka
Każdy dzień może być najzwyczajniejszy w świecie, albo najniezwyczajniejszy. Wszystko zależy od pozłótki. Nic nie wskazywało na żadną nadzwyc...
#292
Day 292
Okno na świat
#theme-metal
#315
Day 315
A4
w stronę Krakowa
#334
Day 334
Filozof
#343
Day 343
Życie równoległe
#348
Day 348
Wielkie nieba
Jechałam samochodem do centrum. Niebo odbite w szybach pewnej dużej firmy zawołało mnie. Zajechałam więc na parking, żeby ustalić, czego...
#363
Day 363
Ich troje
#65
Day 65
Ceglastość
Ciągle otaczają mnie cztery ściany. Od czasu do czasu rozbijam je i wylatuję na niebiańskie przestrzenie. I leeeeeecę... 😊
#104
Day 104
Zmiast wiosny