This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#373
Day 373
W fontannie
Chodziłam sobie dziś po świecie rozglądając się za jakimś cudem. Zobaczyłam dzieci taplające się w fontannie i tak autentyczną radość z te...
#123
Day 123
Madagaskar
#theme-abstract
#183
Day 183
Mordor II
Kończę pracę. Jest około 21. Spoglądam przez okno i chce mi się zawołać do wszechświata: nieeeee! Słońce zaszło. I gdzie ja teraz zdjęcie zr...
#188
Day 188
Sprężystość
#theme-pastel
#202
Day 202
Turlanie
Wracam sobie z Gór Opawskich. Jadę przez jakieś wioski, bo znów skusiła mnie malownicza droga i zadziałał magnes miejsc, gdzie diabeł mówi do...
#207
Day 207
Tramwaj
Dziś w pracy mieliśmy wesele. To znaczy normalną pracę, ale Karolina wychodzi za mąż, więc zrobiliśmy sobie małe święto. I było bardzo miło. P...
#251
Day 251
Watching
Dzień na nartach. Jak spoglądanie w lepszą część życia, pogody, świata, Pięknego.
#483
Day 483
Memento - laurka dla Dżanusia
Równo rok temu Dżanuś umarł. No i jeszcze to, że Dżanuś miał na imię Janusz, ale tak go któregoś razu nazwaliśmy na jaki...
#54
Day 54
Krajobraz z kolesiem
Jadę sobie rowerkiem. Najpierw niewinnie, jak człowiek, po uliczkach, chodniczkach. Taki relaks przed pracą. Jest też plan - wpaś...
#168
Day 168
Poranne wyjście do Raju
Właściwie był to wyjazd. Szybki szpil. W sumie niczego się nie spodziewałam. Albo właściwie wszystkiego. Bo jak to niczego nie...
#192
Day 192
Przestrzeń życiowa
#2
Day 2
Spleen, nieparyski
Za oknem deszcz. Taki listopadowy, a tymczasem styczeń powinien być. Szarość wlewa się do myśli. Nie lubię sobie na to pozwalać. I...
#114
Day 114
Perskie oko
Puściła do mnie. Wiosna ta, wreszcie. #theme-spring
#165
Day 165
Sceniczność
#theme-negative-space
#169
Day 169
Oświecenie
#24
Day 24
Pocukrowane
Wczoraj goniłam zdjęcie. Iwonka i Jasiek się śmieją ze mnie, że gonię zdjęcia na rowerku stacjonarnym... Przyczyna niedogonienia była inna...
#100
Day 100
Jedna trzecia
Lubię niespodzianki. I drogę lubię. A to właśnie jest ze sobą sprzężone. Wychodzisz i nigdy nie wiesz, dokąd dotrzesz. #theme-books
#176
Day 176
Letnie harce
#theme-summer
#184
Day 184
Łapanie ostatniego promyka za ogon
#406
Day 406
Katastrofa na Kanale La Manche
#427
Day 427
Drabina (odcinek 2)
Ten dzień okazał się moją drabiną do nieba. Trochę nie śpię w nocy. Pod namiot wzięłam z sobą laptop, bo postanowiłam, że ten week...
#3
Day 3
Samotny
Iwonka powiedziała, że jeśli się pracuje do późna, to najlepiej zdjęcia robić rano. Rozglądam się więc od rana. Nie ma żadnych zdjęć! W oczy r...
#4
Day 4
Zdemaskowanie
Rozmowy z niektórymi ludźmi są inspirujące. I tak właśnie wczoraj wieczorem padło zdanie, prawdziwe zresztą, ale gdyby nie to spotkanie,...
#34
Day 34
Spoglądanie
Pałacyk Myśliwski Habsburgów w Wiśle fascynuje mnie od lat. Mam przed oczami polanę Przysłop pod Baranią Górą i jej okropne, kanciasto-bur...