This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

BeataPe

Message
Zabrze
#2 120/365
58 streak
#253
7
Day 253
Wycelowane
Ważny dzień. Poszłam do lasu, Na protest. Przeciwko zwiększeniu wycinki, przeciwko gospodarce leśnej polegającej na pozyskiwaniu drewna, pr...
7 comments
#426
7
Day 426
PŁYTA WINYLOWA (odcinek 1)
To wszystko jest jakieś dziwne w tym świecie. Nie umiem za bardzo się w nim odnaleźć. Bolał mnie kręgosłup. Poszłam więc do...
7 comments
#4
6
Day 4
Zdemaskowanie
Rozmowy z niektórymi ludźmi są inspirujące. I tak właśnie wczoraj wieczorem padło zdanie, prawdziwe zresztą, ale gdyby nie to spotkanie,...
6 comments
#5
6
Day 5
Zasiedzenie
Kotłuje się we mnie. To zdjęcie też jest efektem naszych wielu rozmów. To chyba tak działa, że jeśli z ludźmi coś się pięknego tworzy, to...
6 comments
#18
6
Day 18
Czary mary
Życie jest czarodziejskie. Zwykły dzień, za dniem, nic się nie dzieje. Praca, sześć ścian. Ale... czary się dzieją nieustannie. W zależnośc...
6 comments
#34
6
Day 34
Spoglądanie
Pałacyk Myśliwski Habsburgów w Wiśle fascynuje mnie od lat. Mam przed oczami polanę Przysłop pod Baranią Górą i jej okropne, kanciasto-bur...
6 comments
#35
6
Day 35
Kolczastość
Przedzieraliśmy się przez jakąś dziwną dżunglę po awaryjnym lądowaniu na jednej z planet Alfa Centauri... cdn.
6 comments
#38
6
Day 38
Stonoga
Wychodzę wieczorem z domu, Żeby zrobić zdjęcie. Fajna motywacja. Idę i sobie rozmyślam. Cały dzień mi dziś upłynął na poczuciu zdegustowania p...
6 comments
#47
6
Day 47
Dżungla w pokoju
Szarość, wszędzie szarość wymieszana z topniejącym śniegiem i ołowianym niebem. Chodzę taka zszarzała, a raczej snuję się z kąta w ką...
6 comments
#52
6
Day 52
Wagary
Dziś się zerwałam z łańcucha trochę, wyskoczyłam na wagary. Takie wagary od dorosłego życia - wypad na rowerek przed pracą. Gdy byłam nastolatk...
6 comments
#53
6
Day 53
Rozładowanie baterii
Jadę rowerkiem. Rozglądam się, a tu z każdego zakątka, jakiś mały cud wyskakuje. Nie mogę się powstrzymać. Zatrzymuję się i próbu...
6 comments
#54
6
Day 54
Krajobraz z kolesiem
Jadę sobie rowerkiem. Najpierw niewinnie, jak człowiek, po uliczkach, chodniczkach. Taki relaks przed pracą. Jest też plan - wpaś...
6 comments
#59
6
Day 59
Na końcu dzisiejszej drogi
Wracam z całodziennej wyprawy na skiturach. Dzień piekny, relaks pod cudownie świecącym słońcem, na błękitnym niebie. Ścież...
6 comments
#70
6
Day 70
Krajobraz z Wolnością
Zerwałam się z łańcucha znów. Tylko na chwilę. Ważniejsze są wolne chwile, nawet jeśli jest ich mniej. Wolne chwile przeważają.
6 comments
#93
6
Day 93
Wniebowpatrzenie
#theme-sky
6 comments
#105
6
Day 105
i... po świętach
Właściwie to już dawno. A nie powinno być tak, że każdy dzień to święto? Póki się żyje to jest jakieś święto przecież.
6 comments
#111
6
Day 111
Sacrum czy zwykłość?
Czekałam na ten 111 dzień. Chciałam, żeby to był piękny dzień i żeby coś dobrego się wydarzyło. I tak się właśnie stało. Wyprawa...
6 comments
#113
6
Day 113
Dziś jest kiedyś
Chyba z tą wiosną nieśmiało wracają dobre rzeczy. Dziś przyszła paczka z 7 tomami Prousta, które kupiłam na allegro. Dawno temu posta...
6 comments
#123
6
Day 123
Madagaskar
#theme-abstract
6 comments
#133
6
Day 133
Chłopiec z kijem
6 comments
#168
6
Day 168
Poranne wyjście do Raju
Właściwie był to wyjazd. Szybki szpil. W sumie niczego się nie spodziewałam. Albo właściwie wszystkiego. Bo jak to niczego nie...
6 comments
#183
6
Day 183
Mordor II
Kończę pracę. Jest około 21. Spoglądam przez okno i chce mi się zawołać do wszechświata: nieeeee! Słońce zaszło. I gdzie ja teraz zdjęcie zr...
6 comments
#192
6
Day 192
Przestrzeń życiowa
6 comments
#195
6
Day 195
Oka mgnienie
Zachwyt na łące pełnej kwiatów. Istne państwo motyli.
6 comments
Load more…
Terms of Use Privacy Policy Changelog
Made with love in Bialystok, Poland. © 2014-2024 by High on Pixels.
No users
No likes
Delete photo
This photo and all its comments will be deleted immediately. You can’t undo this action.