This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#214
Day 214
Spleen
#427
Day 427
Drabina (odcinek 2)
Ten dzień okazał się moją drabiną do nieba. Trochę nie śpię w nocy. Pod namiot wzięłam z sobą laptop, bo postanowiłam, że ten week...
#40
Day 40
Przez lodowy las
Chcesz być sama, w nocy , w lodowym lesie? Pewnie nie chcesz. Ale jesteś. I co się okazuje? Że wyobrażanie sobie problemów jest chyba...
#41
Day 41
Rozsłonecznienie
Dzień obudził się nieco szary i bardzo mroźny. Dzień kursu turystyki zimowej. Tarzaliśmy się w śniegu zgłębiając techniki ratowania s...
#57
Day 57
La vie est belle
Na urodziny dostałam perfumy "La vie est belle". Do tego momentu nie wiedziałam, że piękną myśl można zamknąć w zapachu i buteleczce...
#66
Day 66
Ścieżki
Wychodzę gdzieś. Najlepsze w wychodzeniu jest to, że się nie wie, dokąd się dojdzie. I jeszcze to, jaki cud się zobaczy. I jacy ludzie zapadną...
#85
Day 85
Lipowa natura
Słońca dziś nie było. Wszyscy myślą, że było ponad chmurami, ale nie, nie dziś. W dodatku, tam, gdzie sobie poszło, zabrało wszystkie ko...
#98
Day 98
Wabienie
Dziś, korzystając z dobrego splotu okoliczności, znalazłam się nad stawem. Rozglądam się. Najpierw widzę zwykłość. Niebo, jak niebo, kłody za...
#129
Day 129
Za stokrotki!
Bo życie staje się piękne nie od fajerwerków, ale od małych cudów. Od celebrowania drobiazgów. Gdzieś wyczytałam, podobno jest jakieś ch...
#180
Day 180
Salvador
#197
Day 197
Rozwianie
Wiało dziś. Miałam półgodzinną przerwę na obiad. Wyszłam w poszukiwaniu zdjęcia. Obiad nie zając, a zdjęcie tak. Snułam się wokół wieżowców,...
#218
Day 218
Wędkarzy łowienie
Robienie zdjęć to jak chodzenie cały dzień po świecie i wrzucanie różnych skarbów do worka. Wieczorem przychodzę do domu, wysypuję z...
#249
Day 249
Pocałunek
Dziś przechadzałam się po mieście pod rękę z Picassem, może i Braque nam towarzyszył. Nie wiedziałam, że w kącie zaniedbanego podwórka wpadn...
#254
Day 254
Temptation
Nie lubię tego szybko ciemniejącego świata. Jest to ciągła pogoń za światłem.
#255
Day 255
Forum Romanum
...i życie jest piękne!
#260
Day 260
Plotkarze
#261
Day 261
Armageddon
Najpierw przygasł dzień. W samo południe. Wymieszał się marzec ze styczniem. Szaleństwo spadło na nasze głowy. I nagle wszystko ucichło......
#270
Day 270
Pstrowski
Budzę się. Nowy dzień. Każdy nowy dzień jest wspaniały. Wspaniale potencjalny. Celowo budzę się kilka godzin przed rozpoczęciem pracy, żeby...
#288
Day 288
Oczodoły
Mam pewien nieodparty pociąg do ruder. Emanuje z nich jakiś blask minionej świetności.
#307
Day 307
...
Nie mam siły na zdjęcie. Poproszono mnie, żebym w weekend zastąpiła kolesia organizującego przywożenie uchodźców z granicy. Nigdy wcześniej czegoś...
#309
Day 309
Rozmycia
Kończy się weekend. I ogarnianie chaosu. Dziwne doświadczenie. Odnajduję się w tym chaosie doskonale. Czasem zapominam jeść i czasem nie mogę...
#327
Day 327
Zaułek taki
#theme-city-lines
#342
Day 342
Zaklęcie
#371
Day 371
Na podwórku
Zobaczyłam dziś normalne dzieci, normalnie się bawiące. I odgłosy takie normalne były. A może to już nienormalne? Czy tak czy inaczej, bar...