This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#422
Day 422
Teoria egocentryczna
#426
Day 426
PŁYTA WINYLOWA (odcinek 1)
To wszystko jest jakieś dziwne w tym świecie. Nie umiem za bardzo się w nim odnaleźć. Bolał mnie kręgosłup. Poszłam więc do...
#9
Day 9
Zima przyszła
Zima przyszła. A może przyjechała? W przedszkolu onegdaj, był wierszyk o tym, czym pani wiosna przyjechała. Tymczasem przyszła pieszo. W...
#11
Day 11
Wieczorne Łabędy
Jedno zdjęcie dziennie - wielkie halo. Tymczasem po 10 dniach... niemalże wszystko w domu obejrzane z każdej strony, podwórko z okna...
#33
Day 33
Naprawianie
Jesteśmy na turnusie rehabilitacyjnym. Każdy z nas coś ma, co trzeba naprawić, No to naprawiamy. Robimy normalne ćwiczenia i miło spędzamy...
#53
Day 53
Rozładowanie baterii
Jadę rowerkiem. Rozglądam się, a tu z każdego zakątka, jakiś mały cud wyskakuje. Nie mogę się powstrzymać. Zatrzymuję się i próbu...
#83
Day 83
Leśne licho
Spacer. Las. Jezioro. Powietrze. I przestrzeń. Przestrzeń na myśli i marzenia. Moje oko wędruje w stronę lasu. Zachwyca się. Piękna sobota...
#115
Day 115
Przeobrażenia
Cytując klasyka, tylko jedna rzecz w życiu jest pewna: ZMIANA
#273
Day 273
Kapliczka
Powstają nowe świątynie. Stare popadają w ruinę. Siedzi sobie kapliczka w zacisznym kącie zagubionego podwórka i patrzy sobie na mijający ją...
#18
Day 18
Czary mary
Życie jest czarodziejskie. Zwykły dzień, za dniem, nic się nie dzieje. Praca, sześć ścian. Ale... czary się dzieją nieustannie. W zależnośc...
#62
Day 62
Uciekania
W promieniach zachodzącego słońca wszystko wydaje się piękniejsze i jakieś magiczne. Nawet to, co zepsuliśmy i od czego wszyscy powinniśmy u...
#93
Day 93
Wniebowpatrzenie
#theme-sky
#105
Day 105
i... po świętach
Właściwie to już dawno. A nie powinno być tak, że każdy dzień to święto? Póki się żyje to jest jakieś święto przecież.
#173
Day 173
Skamieniałe Miasto
#theme-stairs
#181
Day 181
Slalom między kominami
#190
Day 190
Snucie planów
Na tkaninie marzeń
#195
Day 195
Oka mgnienie
Zachwyt na łące pełnej kwiatów. Istne państwo motyli.
#262
Day 262
Tygrysie oka
Dziś nawiedziły mnie, #theme-wtf
#309
Day 309
Rozmycia
Kończy się weekend. I ogarnianie chaosu. Dziwne doświadczenie. Odnajduję się w tym chaosie doskonale. Czasem zapominam jeść i czasem nie mogę...
#318
Day 318
Marzenie
O jednym dniu bez bólu. Zaczynam się niecierpliwić.
#327
Day 327
Zaułek taki
#theme-city-lines
#383
Day 383
Jouissance
#39
Day 39
Na ulicy
Jest kilka minut po północy. Echo odbija stukot jej obcasów od ścian okolicznych budynków. Co chwilę odwraca głowę. Nie wie już, czy to jest...
#46
Day 46
Nostalgie
Dziś znów mijałam moje miasto zanurzone w topniejącym śniegu, z którego pierwotna biel spłynęła strumieniami do studzienek. Z bielą tą zabra...