This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Szymon Kuzniak

Amateur photographer. Casual runner. Father. Reader.
#3 131/365
3 streak
#706
Day 706
Gokarty
Świetna zabawa, żałuję, że tak późno odkryłem. Jako, że w trakcie jazdy zajęty byłem biciem swoich życiówek, dzisiaj tylko zdjęcie sprzed star...
#705
Day 705
Zachód słońca
Śmieszne, że po czesku 'zachod' oznacza kibelek, czy może raczej stary, poczciwy wychodek. 'Vychod' z kolei to czeski wschód. Ciekawie s...
#704
Day 704
Miasto budzi się
W końcu słońce. Chociaż później i tak padało...
#703
Day 703
Kałuża
Na podwórzu jest kałuża. Coś z kałuży się wynurza. Oczy, uszy pełne błota, Czy to lew? Czy hipopotam? Dzieci krzyczą 'To jest Tata!' Przecież d...
#702
Day 702
Ciągle pada
Studia nadal nie mam, chociaż dzisiaj miałem nawet trochę czasu na zabawę dużym aparatem (i jeszcze większym obiektywem). Mimo wszystko wr...
#701
Day 701
Gdzieś tam
Dziwny dzień. Nie dosyć, że pogoda raczej studyjna, a studiem nie dysponuje, to nawet jakbym dysponował, niemiałbym czasu robić zdjęć. Cały...
#700
Day 700
Pieseł
Posiadanie psa, okazuje się, niesie ze sobą pewne korzyści. Można go na przykład wykorzystać w roli modela ostatniej szansy, kiedy o 23 nie ma...
#699
Day 699
Polna droga
No i skończyły się opisy, trzeba będzie to nich wrócić po nadgonieniu bieżących zdjęć 🧐
#698
Day 698
Kwiatuszek
Bo żona nie lubi róż. A najwidoczniej rocznica bez kwiatów jest jakaś nieważna...
#697
Day 697
Stópki
Ok, może nie jest to najlepsze zdjęcie, ale na swoją obronę mam to, że ruszał tymi nóżkami niczym błyskawica. A czyż nie są słodko złożone? PS....
#696
Day 696
Kulodrom
Okazuje się, że zabawka z plastiku wcale nie musi być kiczowata. Normalnie zaskoczenie roku. Wystarczy użyć stonowanych, pasujących do siebie...
#695
Day 695
Kwiatuszek
Muszę wrzucać zdjęcie każdego dnia, bo później nie chce mi się wymyślać opisu od razu do dwóch dni. Kolejny dowód, że lenistwo nie popłaca....
#694
Day 694
Wschód słońca
Lubię weekendowe, długie wybiegania. Owszem, można się zmęczyć i nogi nieco bolą po przebiegnięciu dwudziestu kilku kilometrów, ale jest...
#693
Day 693
Lodzik
Tradycyjny letni lodzik przy okazji wizyty u fryzjera. I tyle. Dzisiaj bez weny :) poza tym i tak większość dnia spędzona w domu, więc co tu du...
#692
Day 692
Stokrotki
Interesujące, że akurat 3 jest tak atrakcyjną dla nas liczbą. U ludzi nie ma chyba niczego w liczbie trzech sztuk, o ile regularnie myją zęb...
#691
Day 691
Chmurka
O wiele łatwiej prowadzić zdjęciowy dziennik spędzając chociaż odrobinę czasu poza domem. Szczególnie o tej jednej, idealnej godzinie. Nawet z...
#690
Day 690
Linie
Chyba przez ostatnie dwa lata zdążyłem zapomnieć, jak dużym wyzwaniem jest robienie zdjęcia KAŻDEGO dnia. Pamiętam, że zdarzało mi się robić str...
#689
Day 689
Biblioteka
Dzisiaj dla odmiany dzień spędzony w domu. Ogólnie stresujący, bo szczepienie małego, po psa trzeba było przerobić na żyrandol, bo praca. C...
#688
Day 688
Lampa
Niedziele, z założenia, z samej wręcz nazwy, powinny być dniami odpoczynku i relaksu. Takimi, w których się nic nie robi. Późne wstawanie, leniw...
#687
Day 687
Kolejny wypełniacz
Dzień spędzony w Ikei i okolicznych sklepach. Znalazłbym kilka lepszych sposobów, żeby spędzić sobotę. No ale ok, niech będzie, że...
#686
Day 686
Światła
Dzisiaj nauczyłem się blokować ostrość na telefonie. Mało to użyteczne na dłuższą metę, ale czasami się przydaje. Na przykład, kiedy pogoda śr...
#685
Day 685
Kościół vol. 2
Praca z domu ma swoje uroki. Teoretycznie mogę wstać z łóżka o 7:55 i nadal zdążyć na 8:00 do pracy. Praktycznie, oczywiście ma to zero...
#684
Day 684
Szkoła
Jedną z wielu zalet publikowania codziennie jednego zdjęcia, jest konieczność szukania dla niego okazji. Dzisiaj na przykład wybrałem dojazd ro...
#683
Day 683
Śmietnik
Jest to typowe zdjęcie z cyklu: "w życiu bym go nie zrobił gdyby nie tookapic" Podoba mi się światło, które zastałem, chociaż nie mogłem pośw...